close

Poszukaj innego miasta! Odczarowując Łódź – relacja Doroty Romanów z Łodzi

„Praktyka dla Praktyka” to bardzo ciekawy projekt, dzięki któremu pracownicy bibliotek zdobywają kolejne doświadczenia, nawiązują interesujące kontakty, a także odwiedzają ciekawe miejsca na mapie Polski.

Właśnie… ciekawe miejsca w Polsce… Nie zapomnę reakcji niektórych osób, gdy wspomniałam, iż wyjeżdżam na wymianę w ramach projektu do Łodzi…
– Do Łodzi?! Przecież tam jest tak brzydko, szaro, ponuro, nudno. Co ty tam będziesz robiła po pracy? Zmarnujesz 5 dni. Poszukaj innego miasta na wymianę!

Mocno poruszyły mnie te słowa. Na przekór wszystkim, tym bardziej chciałam zobaczyć Łódź.

Do Łodzi dojeżdża się bez żadnych przesiadek, bardzo komfortowym pociągiem IC – z wagonem restauracyjnym (podróż trwa około 5,5h) oraz wi-fi.

Wiem, że pojechałam tam do pracy, ale każdą wolną chwilę spędzałam na szukaniu miejsc niepowtarzalnych i ciekawych, godnych zobaczenia i zwiedzenia. Długo nie musiałam szukać, a pomogła mi w tym Łódzka TYTKA TURYSTY – zestaw map z zaznaczonymi atrakcjami turystycznymi opracowana przez Urząd Miasta Łodzi, którą dostałam w hotelu. Już pierwszego dnia w drodze do pracy widywałam niepowtarzalną maskotkę miasta – Misia Uszatka. W witrynach sklepowych i, oczywiście, rzeźbę na ulicy Piotrkowskiej z uroczą chustką na szyi.

Do pracy miałam zaledwie 15 minut spacerem ulicą Piotrkowską. Z mapą w dłoni na koniec listopada wyglądałam odrobinę dziwnie. No cóż, przynajmniej nie było tłoku przy atrakcjach turystycznych i mogłam swobodnie robić zdjęcia. A zrobiłam ich sporo… Już sama ulica Piotrkowska jest miejscem, przez które trudno przejść obojętnie. Pięknie odrestaurowane kamienice, rzeźby wspomnianego Misia Uszatka, a także fortepian Rubinsteina, ławeczka Tuwima, wszechobecne ogromne murale, bajecznie kolorowe, przełamujące szarości budynków.

Nie można nie wspomnieć o cudnym wielokolorowym przystanku przesiadkowym Piotrkowska Centrum, potocznie zwanym przez łodzian Przesiadkowem albo Stajnią Jednorożca. Obok stoi oczywiście… pomnik jednorożca sfinansowany z budżetu obywatelskiego. Blisko Placu Wolności, mijając po drodze Aleję Gwiazd i estetyczne woonerfy, trzeba koniecznie zobaczyć Pasaż Róży – artystyczną aranżację w podwórku, olśniewającą niesamowitą grą świateł i odbić w lustrzanej mozaice.

Jednakże czymże byłoby miasto bez Kultury? A w Łodzi naprawdę nie brakuje ośrodków kultury. Mnie udało się być, niestety, tylko w kilku. Wśród nich:

  1. Zniewalające Kino Charlie – kino studyjne z ambitnym repertuarem, miejsce organizacji wielu wydarzeń artystyczno-filmowych, które odwiedzane jest przez największych artystów polskich i zagranicznych, z filmową kawiarenką w starym stylu. Akurat trafiłam na Festiwal Cinergia, poświęcony głównie kinematografii Starego Kontynentu.
  2. Teatr Wielki – artystyczny kontynuator Opery Łódzkiej z repertuarem wysokiej rangi. W tym przypadku również skorzystałam i zobaczyłam operę „Straszny Dwór” Stanisława Moniuszki, w reżyserii Krystyny Jandy. Szczerze polecam.
  3. OFF Piotrkowska to kompleks restauracji z doskonałą kuchnią, salony projektantów mody i sklep Pan tu nie stał z asortymentem szaleńczo twórczym, z produkcją w Łodzi. Sklep, z którego łodzianie są dumni. I słusznie.
  4. EC1, czyli Centrum Nauki i Techniki oraz Planetarium tuż obok. Nie wypada tam nie być! Nowoczesne kino sferyczne, w którym można zobaczyć niesamowite pełne wrażeń pokazy gwiazd i planet.
  5. I ostanie miejsce, które udało mi się zobaczyć to dworzec Łódź Fabryczna. Nowoczesny, największy dworzec podziemny w Polsce, z ciekawą architekturą, z przeszklonym dachem hali, z kontrastowym połączeniem dwóch epok stylistycznych – stara hala dworcowa została wkomponowana w nowoczesne szklane ściany. Jak dla mnie – pięknie.

I oczywiście nie można wyjechać z Łodzi, nie będąc w słynnej na całą Polskę Manufakturze, potężnej galerii i przepięknie zagospodarowanej przestrzeni wokół. Mieszkańcy Łodzi są bardzo dumni z faktu, iż galeria powstała w miejscu charakterystycznym dla miasta, dawnej fabryce Izraela Poznańskiego.

Ale nie zapomniałam oczywiście dlaczego i po co się znalazłam w Łodzi. Byłam tam przede wszystkim w pracy, obserwując osobę będącą na podobnym stanowisku w Bibliotece Miejskiej w Łodzi. Amanda – kierowniczka, Ania, Irenka, Krysia, Lonia – niezwykle uprzejmy i sympatyczny Dział Administracji. Od początku zostałam otoczona opieką ze strony wszystkich pań. Zobaczyłam kilka bibliotek przed i po remoncie, m.in. filię nr 26 na osiedlu Retkinia, gdzie regularnie przychodzi czytelniczka z pieskiem biegającym po całej bibliotece i tulącym się naprawdę do każdego, Bibliotekę Słówka i Bibliotekę Rozgrywka na osiedlu Bałuty, Bibliotekę Przystań na osiedlu Górna. Pięknie wyremontowane, dopracowane w każdym szczególe. Cieszę się, że mogłam przemieszczać się po Łodzi tramwajami najczęściej razem z Irenką, która pokazywała mi miejsca znaczące dla mieszkańców i opowiadała historie o mieście. Widziałam m.in. katedrę, ogromny kampus studencki, słynną kamienicę żydowską, miejsca nieistniejących już fabryk, Atlas Arenę.

Będąc w Dziale Administracji mogłam podejrzeć pracę zespołu, który opiekuje się prawie 80 bibliotekami. Trafiłam tuż po przeprowadzce administracji w nowe miejsce, gdzie trwał jeszcze remont. Ale nie przeszkodziło to, abym mogła zapoznać się z pracą innych działów. Cieszę się, ponieważ miałam również możliwość porozmawiania z dyrekcją Biblioteki Miejskiej w Łodzi.  Spotkanie bardzo pozytywne i kreatywne, które mam nadzieję pozwoli na stworzenie wspólnego ciekawego projektu.

Z całego serca podziękować Amandzie, Ani, Irence, Krysi i Loni, za możliwość obejrzenia opery w Teatrze Wielkim, za przepyszny obiad w uroczej restauracji, za opiekę, pomoc, opowieści o Łodzi, życzliwość i pamiątki.

A czy odczarowałam Łódź? Jestem zachwycona tym miastem! Nie zdążyłam zobaczyć i zwiedzić wielu miejsc, więc na pewno tam wrócę. I znowu poczuję się jak w bajce, w towarzystwie Misia Uszatka, Plastusia, Ferdynarda Wspaniałego, Maurycego i Hawranka, Wróbelka Ćwirka czy Kota Filemona i Bonifacego…

      Biblioteka Gdynia

      The author Biblioteka Gdynia

      Organizator projektu "Praktyka dla praktyka".