close

„To była ciekawa przygoda” – relacja Aliny Łysak

    IMG_20180928_121557989

    Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu, w której pracuję, po raz pierwszy wzięła udział w programie „Praktyka dla praktyka”. Możliwość wyjazdu na pięć dni do innej biblioteki potraktowałam jako przygodę i rzeczywiście była to ciekawa przygoda. 🙂

    Spośród kilku miejsc, do których mogłam pojechać, wybrałam Bibliotekę dla Dzieci i Młodzieży nr 55 na warszawskiej Pradze Południe. Kierowałam się opisem Magdy, bibliotekarki, z którą w końcu wymieniłam się na chwilę na miejsca pracy. Z jej odpowiedzi w ankiecie wynikało, że nasze biblioteki są do siebie podobne, a jednocześnie podejmujemy także odmienne zadania, jest zatem przestrzeń do wymiany doświadczeń i nauki. Nie ukrywam, że pewne znaczenie miało dla mnie także położenie biblioteki, Saska Kępa to moja ulubiona część Warszawy i cieszyła mnie możliwość pracy właśnie tam.

    Pierwszego dnia zaczęłam od pomocy przy warsztatach dla dzieci z pierwszej klasy szkoły podstawowej „Wiewiórki, które nie chciały się dzielić”, prowadzonych przez Małgorzatę Kalbarczyk, kierowniczkę biblioteki i moją opiekunkę praktyk. Udało mi się jeszcze tylko obejrzeć bibliotekę, poznać zespół i już przyszła pora na zajęcia plastyczne dla dzieci. Powstały podczas nich piękne, kolorowe ptaki, które dodatkowo ozdobiły świeżo wyremontowane, kolorowe wnętrze. Pracuję w bibliotece, w której dużo się dzieje, jest to jednak filia ogólna, dla czytelników w każdym wieku, a ja zajmuję się głównie pracą z młodzieżą, dlatego liczba zajęć dla dzieci na Egipskiej zrobiła na mnie wrażenie. Trudno było znaleźć czas na to, aby usiąść i porozmawiać o naszej pracy, wymienić pomysły, poopowiadać o zorganizowanych wydarzeniach. Tak naprawdę dopiero w środę udało nam się spokojnie obejrzeć zdjęcia z naszych bibliotek, porównać organizację pracy, porozmawiać o podobieństwach i różnicach (drobnych, ale zaskakujących), omówić zrealizowane projekty, a nawet stworzyć wspólnie scenariusz zajęć (przy okazji gorąco pozdrawiam Luizę!).

    Miałam także okazję odwiedzić inne biblioteki na Pradze-Południe, między innymi Wypożyczalnię Zbiorów Obcojęzycznych, która gromadzi zbiory w ośmiu językach, w tym multimedia, co stworzyło kolejną szansę do porównania naszych doświadczeń. Sama możliwość zobaczenia innych miejsc, podejrzenia ich księgozbiorów i rozwiązań praktycznych była bardzo interesująca, ale najważniejsza była dla mnie możliwość porozmawiania z bibliotekarkami i bibliotekarzami. Nie tylko pozwoliło mi to poznać odmienne perspektywy i pomysły, ale też zdobyć nową energię. Dobrze pracowało mi się przez te pięć dni z koleżankami z Egipskiej (mam nadzieję, że mogę sobie pozwolić na takie określenie). Miło wspominam także escape room – udało mi się  rozwiązać zagadki i zdobyć klucz do wyjścia, co nie znaczy, że chciało mi się wychodzić. 🙂 To pomysł, który zdecydowanie chciałabym wykorzystać w swojej pracy.

    Pięć dni to oczywiście za mało, by w pełni poznać bibliotekę, a czas wymiany minął bardzo szybko. Żałuję także, że nie spotkałam się z Magdą, ponieważ mam nadzieję, że mogłybyśmy się od siebie czegoś nauczyć. Następnym razem kiedy będę w Warszawie, na pewno odwiedzę także bibliotekę przy Egipskiej, choćby po to, żeby znowu spróbować swoich sił w klubie gier planszowych. 😉

        Biblioteka Gdynia

        The author Biblioteka Gdynia

        Organizator projektu "Praktyka dla praktyka".