Jestem bardzo zadowolona, iż mogłam wziąć udział w projekcie ,,Praktyka dla praktyka’’, dzięki któremu zdobyłam nowe pomysły i inspiracje na zajęcia. Ten projekt od razu mnie zainteresował, choć pierwszy raz brałam udział w tego typu przedsięwzięciu i miałam wiele różnych obaw oraz oczekiwań z nim związanych. Pierwsze wrażenie: ciekawy pomysł na poznanie pracy innych bibliotekarzy i ich środowiska.
Koszalin – moje wyobrażenie przed przyjazdem do tego miasta: duże, głośne przytłaczające. Jakie było moje zaskoczenie, gdy po przyjeździe, wysiadając z autobusu przywitały mnie krzyki mew, piękne purpurowe niebo i spokój, którego się zupełnie nie spodziewałam. Koszalin jako miasto jest przyjemne, ciepłe i otwarte.
Po pierwszych pozytywnych wrażeniach, postanowiłam trochę na własną rękę pozwiedzać i z mapą w ręku wyruszyłam w miasto – pierwszy punkt zwiedzania: oczywiście Koszalińska Biblioteka Publiczna. Główna siedziba mieści się w budynku otoczonym dużym pięknym parkiem, który o tej porze roku wygląda wyjątkowo urokliwie i daje możliwość wytchnienia, relaksu w tym zabieganym świecie.
Moja niesamowita przygoda z Koszalińską Biblioteką Główną rozpoczęła się 1 października. Mój opiekun, pani Anna Kowal wspólnie z Dyrekcją przywitała mnie na nowym miejscu pracy i wprowadziła w plan praktyk. Praktyka wg projektu miała potrwać 5 dni (dla mnie zbyt krótko). Dzięki pani Ani miałam okazję poznać od podszewki jak wygląda struktura biblioteki i jej działy. Zapoznałam się z działaniem Oddziału Zbiorów Audiowizualnych, Wypożyczalni i Czytelni, Działu Magazynów, Działu Gromadzenia i Opracowywania Zbiorów oraz Działu Metodyki i Promocji. Miałam okazję również zapoznać się z pracą w Dziale Informacyjno-Bibliograficznym. Zaciekawiło mnie działanie Informatorium, sposób zamawiania książek czytelnikom z magazynu. Wolny dostęp do części księgozbioru czytelnicy dorośli mają niespełna od 2 lat. Biblioteka posiada 3 magazyny książek oraz jeden magazyn czasopism. To nie lada wyzwanie zapanować nad wszystkim, a proces zamawiania książek jest bardzo interesujący, miałam okazję się o tym przekonać w praktyce. Zobaczyłam jak wygląda praca introligatora. I tu należy wspomnieć o wspaniałych ludziach, którzy z pasją i oddaniem wykonują swoją pracę.
Odwiedziłam filie nr 8, 3 i 12. Ciepło pozdrawiam Panie tam pracujące :). Zostałam tam bardzo miło przyjęta i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Panie przybliżyły mi pracę z najmłodszym czytelnikiem, pokazały formy pracy z dorosłymi. W jednej z fili bibliotecznych przeprowadziłam warsztaty plastyczne dla dzieci z klasy III szkoły podstawowej. Robiliśmy ruchomego pajacyka – Pinokia. Miałam również zaszczyt zasiadać w Jury Powiatowego konkursu ,,Mistrza Pięknego Czytania” – wybór Mistrza nie był łatwy, poziom konkursu był bardzo wysoki a walka między uczestnikami wyrównana.
Ale nie samą pracą żyje człowiek, dzięki panom Leszkowi Laskowskiemu i Jackowi Bernatowi poznałam historię Koszalina i okolic. A pani Barbara Wysmyk poświeciła swój czas, aby zorganizować wycieczkę do Mielna – za co serdecznie dziękuję. Wzięłam również udział w pokazie przedpremierowym filmu ,,Jak pies z kotem” w ramach DKF. Czas, który spędziłam w KBP bez wątpienia mogę określić jako bardzo owocny!
Wiele przedsięwzięć, które organizuje koszalińska biblioteka mogłam podglądnąć, nauczyć się, by móc później zastosować w mojej pracy w bibliotece.
Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w projekcie “Praktyka dla praktyka”. Serdeczne podziękowania dla wszystkich osób z Koszalińskiej Biblioteki Publicznej, a zwłaszcza mojemu opiekunowi (Annie Kowal) za pomoc i bardzo sympatyczne przyjęcie.